Potęga artystycznego ducha
Sam projekt tego domu — galerii sztuki, powstał razem z zamieszkującą go rodziną artystów. Powierzchnia domu jest imponująca, dlatego nie zabrakło w nim przestrzeni dla odpowiedniego wyeksponowania zdjęć oraz obrazów. To miejsce, w którym mieszkają dzieci. Z tego powodu ściany stały się płótnem dla ich twórczego wyrażania się. Motyw swobodnego malarstwa jest zresztą obecny tutaj na każdym metrze. Kumulacja znalazła się w pracowni ceramicznej, gdzie jak opowiada sama projektantka, farba była po prostu wlewana do worków i rzucana o ścianę. Powstał efekt, którego nikt nie był w stanie zaplanować, a który przyciąga wzrok.
Podłoga z lastryko znalazła się w bardziej tradycyjnych miejscach w domu, takich jak sypialnia, czy kuchnia. Wzór nie jest jednak typowy, został zaprojektowany przez samą architektkę. W niektórych miejscach chłód lastryko przykryto dywanami w prowokacyjne wzory, które silnie kontrastują z geometrią. W salonie błyszczące podłogi pokryto farbą. W ten sposób powstało coś przypominające bardziej artystyczny squat niż typowy rodzinny dom.
Kuchnia nie jest duża, do tego utrzymana w ciemnej gamie barw za sprawą wykorzystania czarnych frontów mebli, które skontrastowane się z elementami z orzecha włoskiego. W palecie kolorów poza tym dominuje grafit i ultramaryna. Tło uzupełniają jeszcze nietknięte niczym bloczki betonowe oraz fragmenty cegieł. To tworzy ciekawą teksturę. Nic nie jest tu gładki i od linijki.
Więcej światła i kolorów
Cały projekt artystka rozpoczęła od poszerzania okien, żeby wpuszczały jak najwięcej światła, którego na chłodnej Syberii brakuje. Dzięki temu w środku wcale nie jest ciemno.
W rezydencji są trzy galerii, a każda z nich przechodzi w kolejną. Przestrzeń jest więc bardzo mobilna i można ją dopasować do aktualnych okoliczności. Podkreślają to meble, które w razie potrzeby łatwo jest przestawić. Art House to płynna struktura, która na każdym kroku zaskakuje. Wszystkie elementy muszą mieć artystyczny charakter. Próżno szukać tu tradycyjnych mebli. Są jednak przy tym jak najbardziej wygodne i praktyczne. Z tego powodu zamieszkujący dom mieszkańcy mają też swoją przestrzeń do czytania albo relaksu. Na surowym tle meble o mobilnym charakterze mają szansę w pełni wybrzmieć. Ich przesadzony charakter świetnie odnajduje się w tym królestwie niespotykanych rozwiązań.
Projekt Eleny Rybalkiny jasno potwierdza, że nawet na samej Syberii mariaż tego, co praktyczne z tym, co piękne, jest jak najbardziej możliwy. Bogactwo tego wnętrza staje się codzienną inspiracją dla zamieszkujących je artystów. Nie jest to przestrzeń wyjęta wprost z katalogu, ale przy tym bardzo dobra do mieszkania i wbrew pozorom — bardzo rodzinna. Rybalkina swój Art House opisuje jako komfortowy, funkcjonalny i jednocześnie prowokujący.
Nasza ocena
Nasza ocena-
Design8/10 Bardzo dobry
-
Funkcjonalność8/10 Bardzo dobry
-
Realizacja9/10 Rewelacyjny