Luksus w zgodzie z naturą
Już samo umiejscowienie willi czyni ją niezwykłym projektem. Jest nie tylko luksusowa, ale także energooszczędna, dzięki zbudowaniu jej w przewiewnym miejscu zapewniającym naturalną cyrkulację powietrza. Skrzyżowanie prądów powietrznych działa jak wentylacja. To bardzo istotne w upalnym klimacie Tulum. Dodatkowo liczne nasadzenia drzew także mają wpływ na optymalizację zasobów energetycznych. Ich cień pomaga uniknąć bezpośredniego padania promieni słonecznych, a przy okazji tłumi hałas. Całość wygląda, jakby to dżungla wdzierała się do ogrodu, a nawet do domu. To wykorzystanie meksykańskiej przyrody podkreślające umiejscowienie budowy. Jednocześnie rośliny czerpią z natury i nie wymagają dużo pracy.
Willa w stu procentach została zaprojektowana z materiałów pozyskiwanych z regionu. Dzięki temu ograniczono ślad węglowy przy odległym transporcie. Szlachetne drewno i kamień są tradycyjną podstawą dla luksusowych meksykańskich domów. W ten sposób budynek wtapia się w okolicę.
Willa została przemyślana jako prosta forma, ma minimalistyczne linie. To sprawia, że przestrzeń jest funkcjonalnie zagospodarowana. Każda ściana domu ma otwór na zewnątrz, aby podziwiać wspaniałe otoczenie. Płaski dach nie nagrzewa się tak intensywnie, jak spadzisty i lepiej odnajduje się na wybrzeżu. Na dachu jest także basen.
Powierzchnia zabudowy to aż 413 m2. Mimo tego liczne prześwity zapewniają do niej dostęp morskiej bryzy i karaibskiej wody. Odbijające się w niej słońce rozświetla wnętrze Xeelenja, przez co wydaje się ona przytulniejsza.
Okna z widokiem na dżunglę
Sylwetka domu to także duże tarasy, które dodają tej propozycji lekkości. Najbardziej spektakularny jest basen, do którego prowadzą wprost z pierwszego piętra zakręcone schody. Wszystko to wygląda jak abstrakcyjna rzeźba. Architekt nie zapomniał o podświetleniu, dzięki któremu po zmroku willa prezentuje się jeszcze bardziej okazale. To ekskluzywny projekt, a dobrze rozplanowana gra świateł bardzo kojarzy się z projektami z najwyższej półki.
Wnętrze jest jasne, pełne harmonii. Przywodzi na myśl eleganckie domki nadmorskie. Tym bardziej że w projekcie nie brakuje odniesień do elementów marynistycznych i tradycyjnej sztuki meksykańskiej. Jasne ściany nie pochłaniają światła, przez co jest przytulnie i jeszcze wygodniej jest spędzać tu czas w meksykańskim upale. W środku znajdują się 4 sypialnie, kuchnia oraz salon i jadalnia z imponującym widokiem.
Lustra basenów ograniczają posesję. Nie trzeba wysokich murów — natura otacza dom ze wszystkich stron, pozwalając prawdziwie się wyciszyć. To idealne miejsce do spędzenia spokojnych wakacji i słuchania dźwięków przyrody.