Przestrzeń publiczna to miejsce, gdzie płeć, rasa i seksualność są konfrontowane w każdej chwili. Z tego powodu architekt, aktywista i pionier ruchu Black Aesthetic Demar Matthews zaczął w Kalifornii tworzyć przyjazną przestrzeń publiczną przeznaczoną dla ludzi czarnoskórych. Szukał odpowiedzi na pytanie, kto z niej korzysta, jak sprawić, by była bezpieczna i dlaczego w ogóle jest potrzebna?
Destination Crenshaw
Architekt swoją pracę rozpoczął od napisania eseju The Spaces, który poruszał kwestie osobistych doświadczeń autora, jako czarnoskórego mężczyzny, w przestrzeni publicznej. Dotyczył także jego pracy nad Black Architectural Aesthetic, stworzonej we współpracy z projektantem Robertem Clarke z RALX. Matthews pod koniec swoich studiów brał udział w przełomowym projekcie infrastrukturalnym o nazwie “Destination Crenshaw” w Los Angeles. Dystrykt Crenshaw to dobrze znana dzielnica w południowym Los Angeles, która ma najbardziej zagęszczoną populację czarnoskórych Amerykanów na zachód od Missisipi. Projekt odpowiadał na pytanie: “Co to znaczy czarna przestrzeń? Czy jest na nią miejsce tylko w dzielnicach zamieszkałych przez czarnoskórych?”. Zorganizowano otwartą imprezę, w trakcie której jeszcze student architektury robił zdjęcia ludziom tańczącym pod sceną. Wtedy zauważył osiem białych osób, stojących na krawężniku. Nie zdecydowali się z niego zejść i dołączyć do zabawy, chociaż ewidentnie mieli na to ochotę. W czasie rozmowy z innymi studentami, autor eseju zwrócił uwagę na powtarzającą się narrację o tym wydarzeniu: “Też bym nie dołączył, to nie moja przestrzeń”. Matthews sam zauważył, że jest przecież jedynym czarnoskórym studentem w tym gronie, i tak samo, jak ci obserwatorzy na festynie, czuje się na co dzień.
Wszystkie miejsca publiczne niemal zawsze opierają się na europejskich koncepcjach projektowych. Czy w związku z tym osoby o innym kolorze skóry powinny czuć się w nich mniej komfortowo niż w dzielnicy Crenshaw?
Black Architectural Aesthetic
Badania naukowe, które przeprowadzono, potwierdziły, że społeczeństwo amerykańskie jest wypełnione w zasadzie wyłącznie białymi dzielnicami, szkołami, kościołami, miejscami pracy, restauracjami i centrami handlowymi. Na skutek zmian, takich jak przesiedlenia i gentryfikacja, bardziej eurocentryczne projekty wkroczą do mających dotychczas własny charakter czarnych dzielnic. Społeczności takie jak Africatown walczą o pozostanie na swoim dawnym miejscu, a to jest rezultatem polityki i planowania urbanistycznego – które zawsze odgrywały główną rolę w wykorzystywaniu segregacji jako narzędzia białej supremacji. Czarnoskórzy członkowie społeczności nie mogą liczyć na to, że lokalne władze będą walczyły o ich przestrzeń.
W 2021 roku powstały oddolne ruchy, których misją jest walka i zabieranie głosu w sprawach dotyczących społeczeństwa Afroamerykanów. Celem jest praca z lokalnymi społecznościami i tworzenie sieci czarnoskórej przestrzeni. Te działania obejmą parkingi, interwencje na przystankach autobusowych, małe miejsca dla sprzedawców i niedostatecznie zagospodarowane fragmenty ziemi w południowym Los Angeles. Każda instalacja została zaprojektowana przy użyciu Black Aesthetics. To język architektoniczny wywodzący się wyłącznie z czarnej kultury, nad którym Robert Clarke i Demar Matthews pracują przez ostatnie dwa lata.
Każdy projekt zakłada obecność czterech elementów: miejsca do odpoczynku, miejsca do zabawy, miejsca do nauki i miejsca do jedzenia. Przykłady to na przykład tworzenie przesłoniętych dachem, niewielkich skwerów, gdzie na podwieszanych fotelach można odpocząć, zjeść, bawić się i uczyć. Inny przykład to zmiana krat, symbolu ochrony przed złodziejami, w element “skóry budynku”, poprzez dodanie na przykład afrykańskich symboli. Tworzone koncepcje mają podkreślać dumę z pochodzenia i wyjątkowość. Wszystko, co na razie jest w fazie wyłącznie projektów, być może znajdzie dla siebie miejsce w przestrzeni nie tylko Los Angeles.
-
Design6/10 Niezły
-
Funkcjonalność6/10 Niezły
-
Wykoanie7/10 Dobry